Republika Litewska
(lit. Lietuvos Respublika)
- Stolica: Wilno
- Język urzędowy: litewski
- Hymn: Tautiška giesmė (Pieśń narodowa, od 1988r.)
Republika Łotewska
(łot. Latvijas Republika)
- Stolica: Ryga
- Język urzędowy: łotewski
- Hymn: Dievs, svētī Latviju (Boże, błogosław Łotwę, od 1920r.)
Republika Estońska
(est. Eesti Vabariik)
- Stolica: Tallinn
- Język urzędowy: estoński
- Hymn: Mu isamaa, mu õnn ja rõõm (Moja rodzinna ziemia, moje szczęście i radość, od 1920r.)
(Źródło: pl.wikipedia.org)

Prostokąt o proporcjach 3:5, podzielony na trzy równe poziome pasy: żółty, zielony i czerwony. Barwy mają znaczenie symboliczne: żółty to kolor słońca i oznacza szlachetność i uczciwość, zielony nawiązuje do roślinności i jest symbolem życia oraz nadziei, czerwony to kolor krwi i łączy się z miłością, odwagą i poświęceniem dla ojczyzny. Kolory żółty i zielony razem symbolizują też krajobraz Litwy (pola i lasy), zaś czerwony - przelaną krew.

Herb Litwy - 'Pogoń' - przedstawia w czerwonym polu konnego rycerza ze wzniesionym nad głową mieczem i tarczą z herbem własnym Władysława Jagiełły: podwójnym złotym krzyżem w polu błękitnym. Uprząż końska również jest barwy błękitnej. Pogoń oznacza rycerzy ścigających wojska nieprzyjacielskie.
(Źródło: pl.wikipedia.org)

Prostokąt o proporcjach 1:2, podzielony na trzy poziome pasy: karminowy, biały i karminowy o proporcjach szerokości (mierzonej w pionie) 2:1:2. Kolor karminowy wyraźnie różni się od czerwieni używanej na większości flag państwowych świata, jest bardzo ciemny, w praktyce niemal brązowy. Symbolizuje krew, a biały takie wartości, jak: prawo, prawda, wolność.



Herb Łotwy występuje w trzech wersjach: małej, powiększonej i wielkiej.
Herb mały składa się z tarczy trójdzielnej, na której umieszczone są: w górnym polu wschodzące słońce, zaś w prawym dolnym - czerwony wspięty lew w polu srebrnym, zaczerpnięty z herbu Kurlandii, a w lewym dolnym - srebrny gryf w polu czerwonym, zaczerpnięty z herbu Liwonii oraz jednej z wersji herbu Łatgalii. Nad tarczą umieszczone są trzy złote gwiazdy, symbolizujące idee przyłączenia do Łotwy jej trzech historycznych regionów: Liwonii, Łatgalii i Kurlandii-Semigalii. Znakiem Liwonii i Łatgalii jest również srebrny gryf.
W wersji powiększonej pod herbem znajdują się dwie skrzyżowane gałęzie dębu.
Wielki herb zawiera tarczę heraldyczną jak w wersji małej, podtrzymywaną przez lwa i gryfa, identyczne jak na tarczy herbowej. Pod nimi znajdują się gałęzie dębu (bardziej rozgałęzione niż w wersji powiększonej) oraz szarfa w barwach łotewskiej flagi.
(Źródło: pl.wikipedia.org)

Prostokąt o proporcjach 7:11, podzielony na trzy równe poziome pasy: niebieski, czarny i biały. Kolor niebieski to symbol wiary i wierności, czarny oznacza dawne ziemie estońskie lub cierpienia narodu, biały - dążenia do oświecenia i cnoty. Nie jest to jedyna przyjęta symbolika. Kolorystykę wiąże się też z naturą i pięknem krajobrazu: w niebieskim odbijają się wody Bałtyku oraz niezliczonych jezior Estonii, czarny to barwa ziemi lub tradycyjnego kaftana estońskich chłopów, a biel kojarzy się z charakterystycznymi dla pory letniej białymi nocami lub też zimowym śniegiem.


Herb Estonii występuje w dwóch wersjach: wielkiej i małej. Zasadniczym elementem jest złota tarcza heraldyczna, a na niej trzy stylizowane lwy. Herb w postaci wielkiej od dołu otoczony jest dodatkowo przez dwa wieńce z liści dębowych, także koloru złotego. Symbolizują one siłę i trwałość państwa.
Wilno - Ryga - Tallin - Kowno
19-22.06.2014
Wycieczkę wspominam bardzo miło ze względu na piękne miejsca, które zobaczyłam oraz fantastyczną atmosferę wśród Znajomych, od których pochodzi część zdjęć.
W drodze z Wilna do Rygi zatrzymaliśmy się przy Górze Krzyży (20.06.2014), położonej kilkanaście kilometrów na północ od Szawli, czwartego pod względem liczby mieszkańców miasta na Litwie.
Góra Krzyży
Góra Krzyży (lit. Kryžių Kalnas) to wzgórze, nieraz nazywane również Górą Zamkową lub Świętą Górą. Góra ma wysokość około 10 m, kształt podłużnego siodełka długiego na 25 m i szerokiego na 20 m. Zachodnie zbocze oddziela od leżącego obok wzgórka rów długości 15 m i szerokości 1,5-2 m.
To jedno z najważniejszych miejsc na religijnej mapie Litwy. Ciągną do niej wierni z całego kraju. Tu w 1990r. Litwini dziękowali za odzyskanie niepodległości.
Góra Krzyży leży w odległości 10 km od Szawli, na trasie między Kownem a Rygą. To historyczna Żmudź. Nazwa krainy pochodzi od słowa żemai, co znaczy "nisko", gdyż okolica tu nizinna i płaska. W średniowieczu tereny te były polem walki między Litwą a Zakonem. Raz przypadały Litwie, raz Krzyżakom. W końcu, na prawach pewnej autonomii, stały się częścią Rzeczpospolitej, a miasto Szawle, aż do rozbiorów, było ekonomią królewską, co znaczy, że dochód z niego przeznaczony był na utrzymanie dworu władcy. To tu powszechnie chwycono za broń w czasie powstań: kościuszkowskiego, listopadowego i styczniowego. W odwecie armia rosyjska krwawo pacyfikowała wsie i miasteczka.
Dziś Żmudzini uważają się za mniejszość narodową (około 0,5 mln ludzi), ale państwo litewskie konsekwentnie odmawia im jakichkolwiek praw z tym związanych.
Ktoś, kto przyjeżdża pierwszy raz może poczuć pewien niedosyt. Góra okazuje się być niewielkim pagórkiem, wznoszącym się ponad okoliczne łąki. We wczesnym średniowieczu istniało tu grodzisko, broniące tych terenów przed Krzyżakami. Kilkanaście lat po bitwie pod Grunwaldem, kiedy Jagiełło przymusem chrystianizował miejscowe plemiona, na wzgórzu postawiono kapliczkę (1430r.) upamiętniającą przyjęcie przez Żmudzinów chrztu (1413r.), a wokół niej wzniesiono pierwsze symbole męki Chrystusa. Nad kapliczką górował wielki krzyż.
Po upadku powstania listopadowego w 1831r. zaczęto tam masowo przynosić i stawiać kolejne krzyże, a na jeszcze większą skalę krzyże zaczęły pojawiać się tu w czasie powstania styczniowego. Rosjanie zakazali stawiać krzyże na mogiłach powstańców, więc miejscowi wznosili je symbolicznie na górze koło Szawli. Później przynoszono je tu w intencji zesłanych na Syberię lub w podzięce za tych, którzy stamtąd wrócili, hołdem oddanym tym, którzy zginęli w walce o niepodległość i tym, którzy byli prześladowani przez carat.
Od tego czasu przybywa ich stale. Kiedy Litwini odzyskali niepodległość, przynosili krzyże z innych powodów, o których przeczytać można na dedykacjach: po ślubie, urodzinach dzieci czy odejściu kogoś z bliskich. W 1900r. było już 136 dużych krzyży, w 1940r. zaś - 400 dużych i około 800 małych. Nie zaprzestano przynoszenia krucyfiksów w trakcie II wojny światowej.
Do rangi wielkiego symbolu religijnego i patriotycznego miejsce to urosło w czasach ZSRR. Władze zaniepokojone rozwojem sytuacji kilkakrotnie próbowały zmusić mieszkańców do zaprzestania pielgrzymowania w to miejsce i zniszczyć święte miejsce, posuwając się do różnych "podstępów". Pierwsza duża akcja miała miejsce 4 czerwca 1961r., gdy "niezidentyfikowani sprawcy" powyrywali z ziemi, połamali lub spalili około 5000 krzyży, zasypując przy okazji bijące na górze źródełko. Kolejny raz, tym razem z oficjalnego polecenia, w 1973r. buldożery i spychacze zniszczyły kilkaset krzyży. W 1977r. zaplanowano zbudować tamę wodną na rzeczce Kulpe. Tym samym góra znalazłaby się pod wodą, zaś rzeka stałaby się miejskim ściekiem. Mimo szykan, nacisków i atmosfery strachu zwyciężył opór miejscowej ludności, krzyże wciąż stawiano, niektóre potajemnie. Dzięki zdecydowanej postawie Litwinów, licznym protestom i zdecydowanemu oporowi, komunistycznym władzom nie udało się zrealizować swoich planów.
To zresztą dość ciekawy temat. Żmudź była ostatnim w Europie schrystianizowanym obszarem. Plemiona broniły się długo i jeszcze w XVI w. dość powszechne były pogańskie rytuały. Ci, którzy tak twardo bronili wiary przodków i nie poddawali się chrystianizacji, kilka stuleci później z równym uporem bronili katolicyzmu. Najpierw przed rusyfikacją (po powstaniu styczniowym) później przed laicyzacją (w czasach ZSRR).
Krzyże są stawiane bądź podwieszane na już stojących, różnej wielkości, od ogromnych kilkumetrowych aż po całkiem miniaturowe, w intencji nadziei, przyszłości, jako symbole zadumy, wiary bądź jako wota dziękczynne. Ludzie zostawiają tu krzyże i różańce w przeróżnych intencjach, prosząc o zdrowie, o opiekę Boga. Liczba krzyży nie jest dokładnie oszacowana. Ocenia się, że samych stojących jest około 50 tys., natomiast licząc z położonymi i podwieszonymi ich liczba może wynosić ponad 150 tys. Około 130 krzyży ma więcej niż 4 m wysokości.
Góra jest miejscem kultu i symbolem wiernego trwania Litwinów i Żmudzinów przy wierze katolickiej. Jest też symbolem litewskich dążeń niepodległościowych.
Jednym z najważniejszych wydarzeń w dziejach Góry Krzyży był "Marsz Niepodległości i Nadziei", zorganizowany w dniach 3-14 czerwca 1990r. W rocznicę wywiezienia na Syberię tysięcy rodzin litewskich kilkadziesiąt tysięcy pątników z całej Litwy ustawiło na górze tysiące krzyży, aby w ten sposób upamiętnić stalinowskie ofiary i uczcić odzyskanie niepodległości.
2 września 1993r. Jan Paweł II odprawił na górze uroczyste nabożeństwo. Papież przybył w to miejsce w trakcie swojej pielgrzymki na Litwę. Papieską wizytę upamiętniono postawieniem wyniosłego krzyża na środku polanki, znajduje się na nim napis - po litewsku i po angielsku.
Krucyfiksy wnoszą tutaj nie tylko pielgrzymi z Litwy, ale również pątnicy ze skupisk litewskiej emigracji: ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Argentyny, Brazylii, Republiki Federalnej Niemiec i innych państw Europy Zachodniej. Chętnie to miejsce odwiedzają Polacy. Swoje krzyże wnieśli tu wierni z polskich parafii na Wileńszczyźnie i z diecezji w Polsce. Upamiętniają to umieszczone na krzyżach tabliczki.
Góra Krzyży nie jest i nigdy nie była cmentarzem.
(Źródło: pl.wikipedia.org, polskaniezwykla.pl, litwa-wycieczki.pl)
Od ponad 20 lat "przymierzam się" do spisania historii mojej Babci i zawsze chciałam jechać do Rygi, by spróbować poszukać śladów Jej Rodziny. Nawet poczyniłam pewne kroki w tym kierunku, ale wyjazd nie doszedł do skutku. Może kiedyś... Dlatego, gdy tylko usłyszałam o wycieczce, której jednym z punktów była Ryga, wpisałam się na listę uczestników bez zastanowienia. Oczywiście nie miałam tam czasu, żeby "poszperać" w Archiwum Państwowym (zresztą na to potrzebne jest zezwolenie).
Podczas zwiedzania Rygi (Łotwa, 20.06.2014) cały czas myślałam o tym, że wiele lat wcześniej Babcia, jako dziecko, chodziła być może tymi samymi co ja uliczkami.
Ponieważ był piątek, w mieście zaczęły się obchody święta Līgo.
Tallinn (Estonia, 21.06.2014) wydał mi się najpiękniejszym spośród stolic państw bałtyckich.
Z Kowna (Litwa, 22.06.2014) niestety najbardziej zapamiętałam wypadek, który mi się tam przydarzył. Poślizgnęłam się na mokrych kamieniach i upadłam, a boleśnie stłuczone kolano leczyłam przez dwa miesiące.